Zostań tancerzem wieczoru

Wybierasz się na wyrafinowaną imprezę i zastanawiasz w co ubrać? Albo co gorsze: jak tańczyć? Nie przejmuj się. Zapewne nie tylko Ty masz ten problem. Grono osób właśnie rozmyśla o tym nadchodzącym wieczorze. Kto będzie, z kim przyjdą, co jeść, jak jeść, jak tańczyć, z kim tańczyć, jak się zachowywać, żeby dobrze wypaść na tle innych i nie narobić wstydu? Miliony pytań i wątpliwości, a tylko jeden wieczór. Następnego ranka prawdopodobnie nikt nie będzie pamiętał co się wydarzyło! Zostaną tylko fajne wspomnienia.

Jeśli znasz szczegóły imprezy, zawsze możesz się odrobinę przygotować. Ubierz odpowiednie obuwie, najlepiej swoje ulubione i wygodne, jednocześnie takie które będą właściwym wyborem pokrywającym się np z tematem imprezy. Załóż także swobodne ubrania, które podczas tańca nie będą ograniczać Twoich ruchów. Dla mężczyzn luźniejsza elegancka koszula (krawat zawiązany pod samą szyję jest passe), dla kobiet dłuższa sukienka np za kolano, delikatnie obcisła. Przy obrotach w tańcu, zwiewna sukienka może przysporzyć kłopotów. Lepiej postawić na coś bardziej przy ciele. Dekolt i obcas nie za duży.

Strój gotowy, stres narasta i co dalej? Bądź sobą. To jest najlepsza rada dla wszystkich. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Na tym świecie żyją miliardy ludzi. Różnych ludzi i nie sposób każdemu dogodzić, spodobać się, każdego zachwycić swoim charakterem, poczuciem humoru, kawałami jakie opowiadamy. Jednej osobie się nie spodobasz, zaś kolejna będzie Tobą zachwycona już od pierwszych słów!

Tańcz tak jak lubisz. Preferujesz samotne wygibasy w kącie sali? Śmiało. A może szaleństwo na środku parkietu, tak aby każdy wiedział kto tu jest samozwańczym mistrzem? Świetnie, nie krępuj się – noc jest Twoja. Lubisz też tańce w parze? Czemu nie! Na pewno znajdzie się ktoś, kto nie ma tanecznego partnera na ten wieczór. Bez skrępowania poproś go/ją do tańca. Przypatrz się tej osobie przez kilka pierwszych minut, zrób mały rekonesans jej/jego stylu i możliwości. Instynktownie wyczujesz jakie ruchy lubi nowy partner, czy chce złapać za dłoń, potrzymać w pasie, czy preferuje styl wolny, a może szybki i szalony, czy stawia drobne kroczki – ze wszystkim można się dopasować. Wystarczy kilka minut, by zauważyć z jakim rodzajem tancerza mamy do czynienia. Uśmiech i do przodu!

W tańcu najważniejsze jest poczucie rytmu, niestety nie każdy je posiada ale to nie koniec świata! Po prostu ruszaj się tak jak czujesz. Wsłuchaj w rytm piosenki, jaką właśnie grają. Być może znasz jej tekst, więc możesz podśpiewywać cicho pod nosem albo śpiewać i krzyczeć na całe gardło, jeśli oczywiście pozostali goście robią to samo. Do wolnej piosenki, raczej będą pasować spokojne ruchy, lekko koliste, delikatne i romantyczne, małe kroczki, ciasny uścisk z partnerem. Zamknij oczy, niech melodia kieruje Twoim ciałem. Szalone nuty to szalone tańce. Tutaj każdy ma swoje szanse i pole do popisu. Styl dowolny! Wymachy rąk, nóg, podskoki, skręty, świdry, obracanie partnera, nieskoordynowane wygibasy.

Idź na żywioł. Baw się tańcem, poczuj tą radość, niech stopy niosą Cię same.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here